poniedziałek, 20 września 2010

Do Rodziców

Czasami gdy po patrze na rodziców, myślę sobie kim by teraz byli, gdyby nie moja osoba. Pewnie o wiele szczęśliwsi niż dziś, bez tych wszystkich problemów, które wiążą się z Moim wychowaniem. Może zdrowsi, bez nerwów, może byli by to całkowicie inni ludzie. Lecz, jak patrze na dzisiejszą rzeczywistość to może tak jest lepiej, bo kto to wie, co bym sobą reprezentował jako zdrowy gość? Może bym był złym człowiekiem, może bym się zaćpał gdzieś w koncie. Przecież nie jest źle. W sumie nie mogę za dużo zrobić bo jak do jasnej cholery pokazać że się ich kocha nad życie i jest się wdzięczny za to wielkie poświęcenie? Chciałbym za parę lat zaprosić ich na wielki obiad, który sam zrobię z moją wybranką i powiem takie szczere Dzięki Wam za wszystko.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ktoś, kiedyś powiedział -sparafrazuję-"Nigdy nie przegap okazji, aby powiedzieć komuś kocham Cię." Ja przegapiałam wiele okazji. Odkryłam to, gdy już było za późno - tragiczna śmierć mojego taty. Ale może to doświadczenie nauczyło mnie, żeby nie popełniać tego samego błędu. Cieszę się, gdy widzę uśmiech na twarzy Mamy, gdy mówię do niej: "Mamuś kocham Cię." :)
Pozdrawiam, mysia1983