Chciałbym mieć w sobie tyle siły, żeby własny strach pokonać
Wstać rano w promieniach słońca, i powiedzieć wszystko dziś się uda
Zabić w Sobie lęk przed krwawą, przeszywającą ciało samotnością
Mieć poczucie, że moje marzenia nie są daremne, że kogoś moja osoba obchodzi
Żeby ktoś we mnie widział cały swój świat, a ja w nim, bez względu ma wszystko
Lecz teraz stoję w martwym punkcie, nie wiem co przyniesie nowy dzień
Niby mam wszystko ale jednak czegoś mi brak