Gdzieś daleko za ostatnim morzem
Jest małe miasto zapomniane przez
Boga
A nawet promienie słońca tam nie
docierają.
Mieszkańcy tego miasta martwi za życia
Strach, samotność, ból, lęk,
niepokój
Idą za nimi w krok w krok
W mieście, gdzie nie ma miłości
Bóg nie chce patrzeć, na ludzi
Którzy nie potrzebują już go
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz